Jedną z wielu osób, które pożegnały zmarłą Korę Jackowską, była Doda. Najpierw wrzuciła do sieci wspólne zdjęcie z artystką, a później w trakcie swojego koncertu zaśpiewała “Krakowski Spleen”. Wykonanie piosenki wbija w ziemię.
“Teraz będziesz oglądać rój motyli tak długo, jak zechcesz” – napisała Doda na Instagramie kilka godzin po śmierci Kory Jackowskiej.
Doda na tym jednak nie poprzestała. Piosenkarka wieczorem wystąpiła w Murowanej Goślinie – uczestnicy koncertu usłyszeli tam “Krakowski Spleen”.
Fani podziękowali jej za ten gest w komentarzach:
“I ja to szanuję”
“Dzięki za jej kawałek”
“Naprawdę Doda należy ci się szacunek. Pięknie oddany hołd. Myślę, że Kora patrzy na ciebie z góry i jest szczęśliwa i powtarza tak, jak to miała w zwyczaju: ‘Kocham, kocham, kocham’”
“Korze zrobiłoby się ciepło na sercu”
Jednemu z internautów jednak nie do końca spodobał się występ Dody. Poszło o strój piosenkarki – miała na sobie króciutkie, odsłaniające wiele spodenki i kozaki aż po udo:
“Sorry Doda, ale dziś Twój outfit był totalną pomyłką odnośnie sytuacji” – napisał.
Szybko odpowiedział mu jeden z fanów artystki:
“A co, miała się ubrać w wór pokutny? Kogo jak kogo, ale Kory na pewno by to nie ucieszyło”.
Źródło: kobieta.wp.pl